Aż trudno uwierzyć, że ostatnie spotkanie o ligowe punkty pomiędzy drużynami z Torunia i Łodzi odbyło się w 1975 roku, a więc 45 lat temu. Od sezonu 1976 przez kolejne 44 lata ekipa toruńska startowała w najwyższej klasie rozgrywkowej, a łodzianie jeździli w niższych ligach, dlatego oficjalne pojedynki nie mogły się odbywać. Żużlowcy z Torunia i Łodzi często spotykali się jednak w przedsezonowych sparingach i treningach punktowanych, które w większości wygrywała drużyna „Aniołów”.

Ostatni pojedynek toruńsko-łódzki o ligowe punkty rozegrano w Toruniu 20 kwietnia 1975 roku. Mecz zakończył się zdecydowaną wygraną Stali Toruń 56:20. Żółto-niebiesko-białych barw bronili wówczas Jan Ząbik, Janusz Plewiński, Kazimierz Araszewicz, Roman Kościecha, Roman Janczuro, Jerzy Knyter i Adam Olkiewicz. W rewanżu na torze Gwardii Łódź, torunianie także wygrali 48:30.

Rzecz jasna, zespoły te nigdy nie spotkały się w najwyższej klasie rozgrywkowej, a wszystkie ich mecze odbyły się w ramach II ligi. Z 26 spotkań, aż w siedemnastu zwyciężali torunianie, zanotowano też jeden remis i osiem wygranych gości. Ostatnia porażka „Aniołów” z łodzianami u siebie miała miejsce w sezonie 1967, a rok później padł remis. Od 9 maja 1971 roku „Anioły” nie poniosły żadnej porażki w meczach ligowych z ekipą łódzką.

W sezonie 2020 w zespole Orła ujrzymy jednak klasowych zawodników. Rahan Tungate jest aktualnie najskuteczniejszym żużlowcem eWinner 1. Ligi Żużlowej, a niedawno do zespołu dołączył Brady Kurtz, który zaliczył wiele świetnych występów w barwach FOGO Unii Leszno w PGE Ekstralidze. Norbert Kościuch był naszym zawodnikiem w minionym sezonie i dobrze zna toruński tor. 25 lipca zatem na MotoArenie spacerku nie będzie.