YOUTUBE

X

TIKTOK

Jesteśmy faworytami, ale nikogo nie lekceważymy! – przed meczem Lokomotiv Daugavpils – eWinner Apator Toruń

Już za kilka godzin, o godz. 14:00 w łotewskim Dyneburgu rozpocznie się spotkanie IV kolejki eWinner 1. Ligi Żużlowej pomiędzy miejscowym Lokomotivem a eWinner Apatorem Toruń. Jesteśmy zdecydowanymi faworytami tego meczu, ale zawsze podkreślamy, że do każdego pojedynku podchodzimy w mocno skoncentrowani, z pokorą i pełnym szacunkiem do drużyny rywala. Nie inaczej jest w przypadku starcia na Łotwie.

Zespół Lokomotivu Daugavpils przegrał jak dotychczas wszystkie trzy spotkania w ramach eWinner 1. Ligi Żużlowej. Na inaugurację żużlowcy z Łodzi wysoko i gładko przegrali w Łodzi 33:57, a następnie ponieśli niespodziewaną porażkę domową z gdańszczanami 40:50. Najlepiej drużyna Lokomotivu zaprezentowała się w Ostrowie przegrywając tylko 41:49. Po trzech meczach podopieczni Nikołaja Kokina nie mają zatem na koncie żadnych punktów meczowych.

Z kolei drużyna eWinner Apatora Toruń odniosła jak dotychczas trzy pewne i przekonujące zwycięstwa. Paradoksalnie najniżej „Anioły” wygrały u siebie z ekipą gnieźnieńską 55:35, a najwyższe zwycięstwo zanotowały w Tarnowie 57:33. W ostatniej kolejce na własnym torze zawodnicy Tomasza Bajerskiego pokonali łodzian 56:34. Średnio zatem w każdym mecz torunianie przywożą 56 punktów. Co warte podkreślenia, porażka z naszą drużyną była dla tarnowian jedyną w czterech meczach i zajmują oni obecnie drugie miejsce w tabeli. Żużlowcy z Małopolski wygrali w Gdańsku i w Gnieźnie, co tylko potwierdza dużą siłę rażenia drużyny Tomasza Proszowskiego, z którą bez problemu torunianie poradzili sobie na Mościcach.

Trudno wskazać lidera ekipy Lokomotivu. W Ostrowie znakomicie pokazał się startujący jako gość Wadim Tarasienko. W składzie na mecz z „Aniołami” Rosjanina brakuje, ale to oczywiste, gdyż gości nie można wpisać do składu awizowanego. Wydaje się jednak, że dla Tarasienki przygotowany jest numer 11. Przeciętnie od początku sezonu spisuje się Andriej Kudriaszow – uczestnik tegorocznego cyklu SEC. Zawodnik zanotował jednak groźny upadek z Davidem Bellego podczas toruńskiej rundy Indywidualnych Mistrzostw Europy i jego występ w meczu ligowym stoi pod znakiem zapytania. Dobrze jeździ Szwed Pontus Aspgren, który zwłaszcza na swoim torze może być groźny dla każdego.

Dużą siłą Lokomotivu są juniorzy: Oleg Michaiłow i Francis Gusts. Oleg pokazuje się z dobrej strony na europejskich torach już od kilku lat, ale postawa zaledwie 17-letniego Francisa jest miłym zaskoczeniem. Łotysz niedawno wygrał jedną z rund Nice Cup i świetnie spisuje się w biegach młodzieżowych.

Jak będzie w Daugavpils? Na papierze jesteśmy zdecydowanymi faworytami, ale cały czas mamy na horyzoncie nasz główny cel – awans do PGE Ekstraligi i żadnego rywala nie lekceważymy! Do starcia na Łotwie przygotowaliśmy się tak samo dobrze, jak do wszystkich poprzednich pojedynków i mamy nadzieję, że przywieziemy do Torunia kolejne dwa ligowe punkty. Oby cało i oby fair!

Udostępnij