YOUTUBE

X

TIKTOK

Podsumowanie sparingów Apatora przed sezonem 2024

Przed startem sezonu 2024 drużyna KS Apatora Toruń odjechała sześć spotkań sparingowych w układzie mecz i rewanż przeciwko zespołom z Zielonej Góry, Grudziądza i Bydgoszczy. Sparingi to kontrolne przetarcia przed rozgrywkami PGE Ekstraligi. Zawodnicy chcą ponownie poczuć się pewnie na motocyklu, sprawdzić swój sprzęt i dopasować go do różnych warunków torowych. Każdy, kto choć trochę zna się na sporcie, dobrze wie, że suche wyniki sparingów, bez uwzględnienia okoliczności im towarzyszącym, nie mogą być wykorzystane do wyciągania konkretnych wniosków. Drużyna toruńska wygrała wszystkie trzy mecze na Motoarenie i doznała trzech wyjazdowych porażek, ale żaden z liderów „Aniołów” nie zaliczył kompletu startów, a bardzo dużo wyścigów odjechali młodzieżowcy. Ze statystycznego punktu widzenia, ekipa Apatora przegrała wszystkie dwumecze sparingowe, ale przecież nie o to w tym chodzi.

W sześciu przedsezonowych meczach kontrolnych na torze w żółto-niebiesko-białych barwach pojawiło się łącznie jedenastu żużlowców, ale tylko Paweł Przedpełski, Wiktor Lampart, Krzysztof Lewandowski i Mateusz Affelt wzięli udział we wszystkich spotkaniach. Emil Sajfutdinow pojawił się w składzie „Aniołów” trzy razy odjeżdżając łącznie siedem biegów. Ważne, że szanse pokazania się na polskich torach otrzymali żużlowcy, którzy z założenia mają startować w rozgrywkach U24 Ekstraligi i zastępować podstawowych zawodników drużyny w przypadku ich niedyspozycji. W dwumeczu z bydgoszczanami na Motoarenie wystąpił Anders Rowe, a w rewanżu pojawili się Freddy Hodder i Mike Meijer.

Najskuteczniejszym żużlowcem toruńskiej drużyny w meczach sparingowych był Robert Lambert, który pojechał w czterech spotkaniach i trzynastu biegach i tylko jeden jedyny raz został pokonany przez rywala! Sztuki tej dokonał Jarosław Hampel w Zielonej Górze. Jedenaście z pozostałych biegów Brytyjczyk kończył na pierwszej pozycji i raz był drugi za kolegą z zespołu.

Patryk Dudek i Emil Sajfutdinow jeździli w sparingach tyle, ile potrzebowali. Obaj są klasowymi i doświadczonymi żużlowcami, dlatego doskonale czują, ile jazdy potrzebują. Optymistyczne sygnały wysłał też Paweł Przedpełski, który wygląda na znacznie bardziej zmotywowanego i skuteczniejszego niż w ubiegłym sezonie.

Najwięcej biegów w sparingach odjechali ci żużlowcy, którzy najsłabiej prezentowali się w sezonie 2023, czyli Wiktor Lampart oraz nasi młodzieżowcy: Krzysztof Lewandowski i Mateusz Affelt. Ze względu na wiek, w oficjalnych meczach nie mógł pojechać jeszcze Antoni Kawczyński. Antonio niedługo formalnie dołączy do toruńskiej kadry juniorskiej, a pewne miejsce w zawodach U24 Ekstraligi i zdrowa rywalizacja o dwa miejsca w składzie na mecze PGE Ekstraligi może tylko tym młodym żużlowcom wyjść na dobre.

Udostępnij