YOUTUBE

X

TIKTOK

Po 7. zwycięstwo w 7. starciu z ostrowianami

Dzisiejsze spotkanie pomiędzy eWinner Apatorem Toruń a Arged Malesa TŻ Ostrovia Ostrów Wlkp. jest dopiero siódmym pojedynkiem tych ekip w historii. Wszystkie sześć dotychczasowych starć wygrali torunianie. Czy w czwartek przedłużą serię zwycięstw nad ekipą z Wielkopolski do siedmiu?

W sezonie 2020 drużyna ostrowska wygrała dwa spotkania u siebie i doznała dwóch wyjazdowych porażek. Na początek zespół Mariusza Staszewskiego pewnie pokonał bydgoszczan 53:37, a komplet punktów z bonusem przywiózł Grzegorz Walasek. Następnie przyszła niespodziewanie wysoka porażka w Gnieźnie 36:54. W meczu tym na swoim poziomie pojechali tylko Nicolai Klindt i Rafał Okoniewski. Trzecia kolejka to męki ostrowian u siebie z Lokomotivem Daugavpils i zwycięstwo w stosunku 49:41. Sukces gospodarzom zapewnili seniorzy, a wśród gości znakomity występ zaliczył Wadim Tarasienko. Ostatni jak dotychczas mecz zespołu z Wielkopolski to kolejna wysoka wyjazdowa przegrana w Łodzi 38:52. Na domiar złego, groźny upadek w czternastym biegu tego meczu miał Grzegorz Walasek – zdecydowany lider Ostrovii i jego występ w dzisiejszym spotkaniu jest niepewny.

Z kolei drużyna toruńska kroczy od zwycięstwa do zwycięstwa. Dotychczas „Aniołom” nie udało się osiągnąć granicy 60 punktów. Przeciwko zespołowi z Ostrowa, żużlowcy z Torunia robili to już kilkukrotnie. Czy historia powtórzy się w czwartek? Niech zwycięży lepszy!

Udostępnij